Asset Publisher Asset Publisher

PUSZCZA JEST OTWARTA DLA TURYSTÓW

Nieprawdziwe są powielane w ostatnich dniach w niektórych mediach, portalach internetowych lub serwisach społecznościowych informacje, jakoby na obszarze zarządzanym przez nadleśnictwa Białowieża, Browsk lub Hajnówka Puszcza Białowieska została „zamknięta przez leśników” dla rowerzystów lub kogokolwiek innego.

Po pierwsze, tam, gdzie obowiązują wynikające z ustawy o lasach stałe zakazy wstępu albo wprowadzone na jej podstawie okresowe zakazy, dotyczą one wszystkich – poza wskazanymi w ustawie wyjątkami, w żadnym razie nie tylko rowerzystów. Po drugie, drogi publiczne biegnące przez Puszczę i zdecydowana większość najpopularniejszych szlaków turystycznych są otwarte. Po trzecie, w przypadku głośnego ostatnio szlaku Green Velo na terenie Puszczy, zamknięty jest tylko jego odcinek przebiegający po drodze Narewkowskiej – wyłącznie z powodu jej remontu. Prosił o to wykonawca robót - nie ma żadnego innego powodu. Cała reszta szlaku biegnącego przez wszystkie trzy puszczańskie nadleśnictwa jest otwarta. 

Przypomnijmy, że w 2017 r. liczba drzew zamarłych w wyniku gradacji kornika drukarza na terenie Puszczy  znacznie przekroczyła milion. Martwe świerki z biegiem czasu łamią się lub wywracają w sposób niemożliwy do przewidzenia, co w miejscach ich nagromadzenia przy różnych ścieżkach, szlakach i drogach stwarza duże zagrożenie dla osób odwiedzających Puszczę. Zgodnie z art. 26 ust. 3 ustawy o lasach, każdy nadleśniczy ma obowiązek wprowadzić okresowy zakaz wstępu do lasu, którym zarządza, m.in. w sytuacji, gdy wystąpiło zniszczenie albo znaczne uszkodzenie drzewostanów lub degradacja runa leśnego  – tak właśnie jest w wielu miejscach w Puszczy. Obowiązek ten ustawodawca wprowadził uznając obszary, na których doszło do znacznego uszkodzenia lub zniszczenia drzewostanów, za niebezpieczne dla życia i zdrowia ludzi. Wprowadzane zakazy mają być okresowe, a zatem nadleśniczowie powinni robić co możliwe, by przyczyny wprowadzenia tych ograniczeń jak najszybciej ustały i lasy znów były dostępne dla ludności (zgodnie z art. 26 ust. 1 ustawy o lasach). Dlatego właśnie nadleśniczowie z Białowieży, Hajnówki i Browska, począwszy od 2016 r., wprowadzali okresowe zakazy wstępu w tych fragmentach Puszczy Białowieskiej, gdzie drzewostany zostały najbardziej uszkodzone w wyniku gradacji kornika. Zakazy te są sukcesywnie zdejmowane w tych miejscach, gdzie zakończono już prace zabezpieczające, czyli usunięto martwe, stojące drzewa stwarzające zagrożenie dla ludzi. Warto pamiętać, że wprowadzanie zakazów wstępu w wyżej wskazanej sytuacji oraz następnie działania na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa publicznego są nie tylko obowiązkiem nadleśniczych w świetle polskiego prawa, ale są też dopuszczalne w świetle postanowień Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 27 lipca i 20 listopada ub.r. w sprawie środka tymczasowego. W ostatnim postanowieniu Trybunał sam wskazał, że drzewa mogą być usuwane tam, gdzie bezwzględnie należy zapewnić bezpieczeństwo publiczne, jeśli celu tego nie mogą spełnić środki inne, jak „czasowy zakaz, któremu w danym wypadku towarzyszą odpowiednie kary, publicznego wstępu do tego bezpośredniego otoczenia”.

Tak właśnie już od dawna postępowali nadleśniczowie w Puszczy. Priorytetem było jak najszybsze zabezpieczenie najchętniej uczęszczanych przez turystów i lokalnych mieszkańców tras oraz dróg publicznych, gdzie usunięcie stojących przy nich martwych drzew było absolutnie konieczne. W innych miejscach, gdzie także znajdują się uszkodzone znacznie drzewostany, lecz presja ludzka jest mniejsza, ograniczano się do wprowadzania okresowych zakazów wstępu. Szlaki, przy których udało się zakończyć prace i usunąć stojące przy nich martwe drzewa stwarzające zagrożenie, są od razu ponownie udostępniane – nawet jeśli zakazy pozostają w mocy w odniesieniu do drzewostanów położonych w pobliżu. Skala klęski i liczba martwych drzew w Puszczy jest tak wielka, że tamtejsze nadleśnictwa i pracujące na ich zlecenie zakłady usług leśnych nie są po prostu w stanie zabezpieczyć wszystkich szlaków w krótkim czasie, nie mówiąc o fragmentach lasu położonych dalej od ciągów komunikacyjnych (choć też przecież dostępnych w normalnej sytuacji wszystkim, zgodnie z ustawą o lasach). Prace usuwające martwe drzewa ze względu na dostępnych ludzi, sprzęt, warunki terenowe i pogodowe muszą postępować stopniowo, a dodatkowo były spowalniane przez blokady organizowane przez aktywistów w ub.r.

W Nadleśnictwie Białowieża leśnicy zabezpieczyli i udostępnili m.in. Żebra Żubra, Szlak Dębów Królewskich, szlak do Miejsca Mocy czy Tryb Jagielloński, jak również trasy do nordic walking. W połowie czerwca 2017 r. zakaz wstępu został zniesiony także w części nadleśnictwa położonej na północ od drogi Hajnówka – Białowieża. Dziś udostępniona do ruchu turystycznego jest większość obszaru Nadleśnictwa Białowieża. Z kolei w Nadleśnictwie Hajnówka po wykonaniu niezbędnych prac ponownie udostępniono blisko 360 ha lasu i dopuszczono do ruchu pieszego i rowerowego ponad 146 km dróg. Zabezpieczony został także dojazd do uroczyska Krynoczka - miejsca kultu prawosławnych, gdzie znajduje się cerkiew oraz drewniana kaplica ze źródełkiem. Zabezpieczone zostały też główne drogi publiczne na tym obszarze: Łozice-Topiło, Hajnówka-Lipiny, Hajnówka-Białowieża, Piaski-Topiło, udostępniona jest również droga Zwierzyniecka. W Nadleśnictwie Browsk udostępniono obszar znajdujący się w północnej części nadleśnictwa, przylegający do zalewu wodnego Siemianówka, wraz ze wszystkimi drogami i szlakami, a także kompleks leśny znajdujący się w zachodniej części nadleśnictwa, znajdujący się po obu stronach drogi Hajnówka – Białystok). Ponadto w Nadleśnictwie Browsk zabezpieczono i udostępniono wszystkie ścieżki edukacyjne, park edukacyjny Herbarium, a także niebieski szlak rowerowy oraz zielony i niebieski szlak turystyczny.

Podkreślamy raz jeszcze, że obecnie otwarta dla wszystkich na normalnych zasadach jest większość najpopularniejszych tras turystycznych oraz drogi publiczne na terenie puszczańskich nadleśnictw. Okresowe zakazy wstępu obowiązują na określonych powierzchniach, tam, gdzie leśnicy nie zdążyli jeszcze przeprowadzić niezbędnych prac dla przywrócenia bezpieczeństwa publicznego. Może to dotyczyć także drzewostanów w sąsiedztwie drogi, mimo że dana droga jest już zabezpieczone i dostępna dla wszystkich. Dlatego zachęcamy wszystkich do zapoznania się na stronach internetowych Nadleśnictw Białowieża, Hajnówka i Browsk z komunikatami i mapami wskazującymi dokładnie, gdzie obowiązują nadal okresowe zakazy wstępu, a gdzie nie, oraz do zwracania bacznej uwagi na tablice i znaki informujące o zakazach w terenie.

Podejmowane przez leśników w Puszczy Białowieskiej decyzje wynikają wprost z obowiązku ciążącego na nich zgodnie z ustawą o lasach oraz troski o to, by każdy mieszkaniec z okolicy lub gość z daleka, niezależnie od tego, czy jest turystą pieszym, rowerzystą, grzybiarzem, naukowcem, fotografem, czy przemierza lasy sam, czy z rodziną, przyjaciółmi albo wycieczką klasową, był w Puszczy tak bezpieczny, jak to tylko możliwe w zakresie środków dostępnych leśnikom, ich odpowiedzialności prawnej oraz warunków dzikiej mimo wszystko przyrody. To jest jedyny powód wprowadzanych w niektórych częściach nadleśnictw okresowych zakazów wstępu oraz prac podejmowanych po to, by jak najszybciej dało się te zakazy odwołać i ponownie udostępnić las.