Asset Publisher
Nowy plan dla Puszczy (FILM)
Przedstawienie przez ministra środowiska Jana Szyszko i dyrektora generalnego LP Konrada Tomaszewskiego projektu planu działań w Puszczy Białowieskiej było najważniejszym punktem dwudniowej konferencji pod hasłem „Puszcza Białowieska – mity, fakty i przyszłość”.
Realizacja planu ma m.in. odpowiedzieć na pytanie o wpływ gospodarki leśnej na różnorodność biologiczną tego cennego obszaru.
Minister środowiska Jan Szyszko, podczas niedzielnej dyskusji kończącej konferencję, mówił o powodach podjęcia prac nad planem. - Problem jest poważny, bo w Puszczy Białowieskiej zanikają siedliska i gatunki priorytetowe dla Wspólnoty Europejskiej. Pytanie, jak temu zaradzić. Odpowiedź na to pytanie rodzi spór. Jedni uważają, że zaproponowane sposoby naprawcze mogą szkodzić naturalnym procesom zmian zachodzącym w puszczy, a także siedliskom priorytetowym. Inni zaś sądzą, że trzeba zacząć działać, żeby ratować Puszczę - mówił.
Minister przypomniał również, że środowiska międzynarodowe, które zarzucają Polsce niedostateczną dbałość o przyrodę, zapominają, że to Polska, a nie ich kraje, może się dziś pochwalić wieloma doskonale zachowanymi i chronionymi walorami przyrodniczymi.
Co trzeba wiedzieć o Puszczy Białowieskiej i atakującym ją korniku drukarzu.
Wstępne założenia projektu, które przedstawił Jan Szyszko, mówią o podziale lasów Puszczy Białowieskiej (oczywiście poza Białowieskim Parkiem Narodowym) na dwie strefy. W pierwszej, mniejszej, zaprzestano by prowadzenia jakiejkolwiek działalności człowieka, w drugiej prowadzono by zrównoważoną gospodarkę leśną. Jednocześnie ma się rozpocząć zakrojony na szeroką skalę program stałego monitoringu stanu przyrodniczego obu tych stref.
W ten sposób porównany będzie wpływ tych dwóch metod postępowania z lasami na siedliska i gatunki, do ochrony których zobowiązaliśmy się m.in. wchodząc do europejskiej sieci Natura2000. Oprócz tego minister środowiska zapowiedział, że w ramach projektu zostanie zebrana cała dokumentacja zawierająca wszystkie akty prawne i decyzje gospodarcze dotyczące puszczy, jak również wszelkie artykuły i dyskusje toczące się na temat sporu wokół Puszczy w mediach.
Dyrektor generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski przedstawiając zaangażowanie LP w projekt przyznał, że leśnikom przyjdzie się zmierzyć z nie lada wyzwaniem. - Część Puszczy Białowieskiej zostanie pozostawiona „sama sobie", zgodnie z zasadą lansowaną w niektórych kręgach, że przyroda da sobie radę. Pozostała, większa, część będzie poddana ochronie przyrody metodami gospodarki leśnej.
Dyrektor Konrad Tomaszewski podkreślił, że wysoka różnorodność biologiczna w polskich lasach istnieje nie pomimo, ale dzięki trwale zrównoważonej gospodarce leśnej. Jednocześnie zapowiedział rozpoczęcie prac nad inwentaryzacją wszystkich cennych elementów przyrody w polskich lasach. – Powstanie pełna mapa bogactwa przyrodniczego w lasach, po to, aby zerwać z surrealistycznym poglądem, że zrównoważona gospodarka leśna jest w konflikcie z różnorodnością biologiczną – powiedział dyrektor generalny LP.
Przedstawienie tego planu poprzedziła sesja terenowa, podczas której białowiescy leśnicy przedstawili skutki gradacji kornika drukarza, a także przykłady zagrożeń cennych siedlisk i gatunków. Omówili także zagadnienia związane z planowaną przebudową drzewostanów świerkowych oraz problemami utrzymania bezpieczeństwa ludzi poruszających się puszczańskimi drogami i szlakami turystycznymi. Uczestnicy konferencji odwiedzili także miejsca kultu religijnego, w których podkreślano znaczenie Puszczy dla społeczności lokalnej.
Dzień wcześniej uczestnicy konferencji spotkali się w Senacie, by wysłuchać serii wystąpień poświęconych różnym aspektom historii i teraźniejszości Puszczy Białowieskiej, wpływom człowieka na jej kształt w ciągu ostatnich wieków czy efektom stosowania wyłącznie biernej formy ochrony przyrody.
Ze wszystkimi prezentacjami można zapoznać się na stronie internetowej Ministerstwa Środowiska.
Organizatorem konferencji były: Ministerstwo Środowiska, Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości, Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.